Niemcy wprowadzają kontrole na wszystkich granicach – nadciąga kryzys w transporcie
10 września, 20249 września 2024 roku na granicy polsko-niemieckiej w Świecku utworzyła się gigantyczna kolejka ciężarówek, której długość wyniosła aż 7 kilometrów. To tylko jeden z wielu sygnałów nadciągających problemów, jakie mogą wkrótce spotkać europejski transport. Niemieckie ministerstwo spraw wewnętrznych ogłosiło, że zamierza rozszerzyć działania kontrolne na wszystkie granice lądowe, co może doprowadzić do poważnych zakłóceń w transporcie międzynarodowym.
Nowe kontrole na wszystkich granicach
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 9 września, niemiecka minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser, poinformowała, że od 16 września 2024 roku ruszą tymczasowe kontrole na wszystkich granicach lądowych Niemiec. Kontrole mają potrwać początkowo sześć miesięcy. Decyzja ta jest odpowiedzią na rosnące wyzwania związane z nielegalną imigracją oraz zagrożeniem terroryzmem islamskim i przestępczością transgraniczną. Niemcy planują skorzystać z przepisów strefy Schengen, które pozwalają na tymczasowe przywrócenie kontroli granicznych w sytuacjach nadzwyczajnych.
Kontrole obejmą wszystkie przejścia graniczne, w tym granice z Francją, Luksemburgiem, Belgią, Holandią oraz Danią, dołączając do już istniejących punktów na granicach z Polską, Czechami, Austrią i Szwajcarią. Nowe zasady mają obowiązywać przez sześć miesięcy, z możliwością przedłużenia, w zależności od wyników kontroli, w tym liczby zatrzymań nielegalnych imigrantów.
Jakie będą konsekwencje?
Wprowadzenie kontroli na wszystkich granicach może mieć poważne konsekwencje dla europejskiego transportu. Dane Eurostatu pokazują, że przewozy między Polską a Niemcami są drugim najpopularniejszym kierunkiem w Europie, co wyjaśnia gigantyczne kolejki ciężarówek w Świecku. Jeszcze większe problemy mogą wystąpić na granicach z Holandią, gdzie transport między tymi krajami zajmuje pierwsze miejsce pod względem intensywności. Na wysokich pozycjach w rankingach znajdują się również przewozy między Niemcami a Francją, Belgią oraz innymi krajami, co sugeruje, że także tam możemy spodziewać się znacznych opóźnień.
Rozszerzenie kontroli może skutkować znacznymi opóźnieniami, które z kolei przełożą się na wzrost kosztów transportu i stres kierowców, zmuszonych do długiego oczekiwania na przekroczenie granicy. Branża logistyczna stanie przed poważnym wyzwaniem, a europejski rynek dostaw odczuje skutki tej decyzji jeszcze przez długi czas.
Jak przygotować się na zmiany?
Przedsiębiorstwa transportowe oraz kierowcy muszą przygotować się na nowe realia. Warto rozważyć alternatywne trasy oraz zwiększyć elastyczność w planowaniu dostaw, aby zminimalizować skutki opóźnień. Konieczne może być również dostosowanie umów z klientami, uwzględniając potencjalne opóźnienia i dodatkowe koszty wynikające z wydłużonego czasu przejazdu.
Nadchodzące miesiące mogą być niezwykle trudne dla branży transportowej, dlatego już teraz warto podjąć działania, które pomogą zminimalizować negatywne skutki nowych kontroli granicznych w Niemczech.