Baza wiedzy

Tymczasowa cena w imporcie? TSUE wyjaśnia, jak ustalać wartość celną

19 maja, 2025

15 maja 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał istotny wyrok w sprawie C-782/23 Tauritus UAB, który powinien zwrócić uwagę wszystkich importerów korzystających z tzw. cen tymczasowych – czyli takich, które mogą zostać zmodyfikowane po wprowadzeniu towaru do obrotu na terenie UE. Orzeczenie porządkuje długo nierozstrzygnięty problem: jak prawidłowo ustalać wartość celną w takich przypadkach i jakiej procedury celnej należy użyć.

Cena tymczasowa – co to właściwie znaczy?

W wielu branżach – szczególnie w handlu surowcami – zdarza się, że cena sprzedaży towaru nie jest znana w momencie jego wysyłki. Strony ustalają wówczas wartość tymczasową, a cena końcowa zostaje wyliczona później, według jasnych zasad (np. w oparciu o kursy walut czy notowania giełdowe). Podobnie może być w przypadku transakcji między firmami powiązanymi, gdzie korekty wynikają np. z polityki cen transferowych.

Spór o wartość celną – przypadek Tauritus

Litewska firma Tauritus importowała paliwa i w zgłoszeniach celnych posługiwała się kwotami z faktur pro forma – opartymi na wstępnej cenie ustalonej z dostawcą. Po otrzymaniu faktur końcowych, zawierających ostateczne – często wyższe – kwoty, firma nie zawsze aktualizowała zgłoszenia. W trakcie kontroli okazało się, że w części przypadków nie dokonano korekty wartości celnej, mimo że cena uległa zmianie.

Co istotne, firma powoływała się na metodę alternatywną przy ustalaniu wartości celnej, a nie na podstawową metodę opartą na cenie transakcyjnej. Konkretnie, spółka zastosowała tzw. metodę ostatniego wyboru, przewidzianą w art. 74 ust. 3 Unijnego Kodeksu Celnego (UKC), tłumacząc, że cena końcowa nie była jeszcze znana w momencie importu, a więc nie dało się skorzystać z metody podstawowej (z art. 70 ust. 1 UKC).

TSUE: Cena końcowa – jeśli da się ją obiektywnie wyliczyć – to podstawa wyceny

Trybunał nie podzielił tej argumentacji. Uznał, że skoro strony w umowie wskazały jasne kryteria, według których ustalana jest cena końcowa (np. indeksy giełdowe, kursy), to taka cena – choć znana dopiero po imporcie – jest możliwa do określenia w sposób obiektywny. A to oznacza, że wciąż obowiązuje podstawowa metoda wyliczania wartości celnej, czyli cena faktycznie zapłacona lub należna za towar – zgodnie z art. 70 UKC.

Innymi słowy, jeśli umowa przewiduje mechanizm ustalania ceny końcowej, to nie można z góry rezygnować z metody transakcyjnej i przechodzić na rozwiązania zastępcze. Metoda „ostatniej szansy” (art. 74 ust. 3 UKC) ma charakter wyjątkowy i może być stosowana tylko wtedy, gdy żadna inna nie znajduje zastosowania.

Jak powinien postępować importer?

TSUE wskazał wyraźnie: w przypadkach, gdy cena nie jest znana na moment importu, ale można ją później ustalić zgodnie z umową, najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie zgłoszenia uproszczonego (na podstawie art. 166 UKC). W takim zgłoszeniu można czasowo pominąć pewne dane – np. cenę – i uzupełnić je w zgłoszeniu końcowym, gdy będzie już znana cena końcowa.

Co ważne, stosowanie tej procedury wymaga uprzedniego uzyskania zgody organów celnych – nie jest to rozwiązanie „automatyczne”. Firmy, które regularnie importują towary w modelu z ceną tymczasową, powinny więc wystąpić o stosowne pozwolenie i odpowiednio uporządkować swoje procedury celne.

Co oznacza ten wyrok dla importerów?

  • Nie można traktować ceny tymczasowej jako podstawy do ustalenia wartości celnej, jeśli istnieją jasno opisane mechanizmy określania ceny końcowej.

  • Metoda zastępcza (art. 74 UKC) nie może być stosowana dowolnie – to opcja „awaryjna”, a nie alternatywa dla metody transakcyjnej.

  • W takich przypadkach należy skorzystać ze zgłoszenia uproszczonego i uzupełniającego – zamiast późniejszych korekt lub wniosków o sprostowanie zgłoszeń celnych.

Potrzebujesz wsparcia? Skontaktuj się z nami

Jeśli Twoja firma korzysta z tymczasowych cen importowych lub chcesz mieć pewność, że procedury celne są zgodne z aktualnymi wymogami – chętnie pomożemy. Wspieramy klientów zarówno w analizie prawnej, jak i w kontaktach z organami celnymi.